Jak budować i zmieniać system wynagradzania handlowców, aby się udało?

Angażujcie pracowników w proces zmiany systemu wynagradzania. Dajcie im szanse bycia współautorami rozwiązania. Działajcie według zasady „nic o nas bez nas”.

Wiele napisano o tym, jak powinien wyglądać dobry system wynagrodzenia zespołu handlowego (premia, prowizja czy MBO). Szkolę i doradzam firmom w tym obszarze od kilku lat. Obserwuję, że dużo energii wkłada się w proces wymyślenia rozwiązania. Zdecydowanie za mało uwagi poświęca natomiast się metodzie dojścia do pomysłu i pracę jego wdrożeniem. Jakie są tego konsekwencje? Zacznę od historii jednej z moich porażek w tym zakresie – bardzo dużo mnie nauczyła.

Na początek historia o tym, jak tego nie robić?

Na początku mojej pracy doradczej trafiłem do zespołu, który projektował system wynagradzania zespołu sprzedaży pewnej firmy w Polsce. Właściciele przedsiębiorstwa chcieli rozpocząć prace od zbudowania systemu premiowego dla trzech dyrektorów kanałów sprzedaży. Zaproponowane przez nas rozwiązanie zaakceptowali. Wiceprezes odpowiedzialny za sprzedaż na koniec prac poprosił nas: „A czy moglibyście zakomunikować ten system dyrektorom – pokazać go, omówić go z nimi i zebrać informację zwrotną?”

Liderzy projektu zgodzili się na to i wyznaczyli mnie do komunikacji ten zmiany. Proces wyglądał mniej więcej tak:

Na spotkaniu #1 byłem ja, pierwszy dyrektor kanału sprzedaży oraz wiceprezes ds. sprzedaży

  • Opowiadam o zmianach w systemie.
  • Pojawia się szereg pytań, dyskusja i sugestie alternatywnych rozwiązań (wiele z nich ma sens).
  • Omawiane punkty zapisano do dalszej analizy.

Na spotkaniu #2 byłem ja oraz drugi dyrektor kanału sprzedaży. Wiceprezes ds. sprzedaży postanowił ominąć spotkanie.

  • Opowiadam o zmianach w systemie.
  • Pojawia się szereg pytań, dyskusja i sugestie alternatywnych rozwiązań (wiele z nich ma sens).
  • Omawiane punkty zapisano do dalszej analizy.

Na spotkaniu #3 byłem ja oraz drugi dyrektor kanału sprzedaży. Wiceprezes ds. sprzedaży również się nie pojawił.

  • Opowiadam o zmianach w systemie.
  • Pan Dyrektor w ogóle mi nie przerywa w trakcie.
  • Na koniec pytam „co Pan o tym myśli?”
  • Jego odpowiedź: „To najlepszy system wynagradzania, jaki w życiu widziałem”. Po czym podziękował za spotkanie i opuścił pokój.

Co z tej historii wynika?

Wyobrażam się, że trzeci dyrektor mógł pomyśleć „Robią ze mnie głupiego. Nie porozmawiali ze mną w trakcie prac nad rozwiązaniem, nie zapytali mnie o zdanie, po prostu przyszli i ogłosili. Na dodatek mój przełożony nie miał odwagi tego zrobić, tylko zlecił to konsultantom. Ciekawe, czy sam w ogóle w ten pomysł wierzy. Nie będę się kopał z koniem i nawet dyskutował o tym. Trzeba szukać innej pracy”.

Dlaczego angażowanie zespołu handlowego w prace nad systemem jest takie ważne?

Gdy handlowiec słyszy o zmianie zasad wynagradzania to najczęściej myśli „będę zarabiał mniej” albo „będę musiał pracować więcej, żeby otrzymać tyle samo”. Wynagrodzenia to bardzo wrażliwy obszar życia każdego pracownika.

Z mojego doświadczenia wynika, że wiele firm podchodzi tego procesu w sposób mocno hierarchiczny. Często pojawia się następujące myślenie:

  • Nie ma co pytać pracowników o zdanie, bo oni tylko będą chcieli zarabiać więcej, a pracować mniej. Zresztą oni się na tym nie znają.
  • Najlepiej nic nie mówić o tym, że pracujemy nad zmianą. Pracujmy po cichu, żeby nie siać niepokoju.
  • System trzeba stworzyć i ogłosić. Tu nie ma co debatować.
  • Wystarczy ogłosić zmianę systemu na spotkaniu i wysłać ludziom regulamin. Mamy inteligentnych pracowników. Jak nie zrozumieją, to zapytają.

Niestety takie podejście często nie daje dobrych efektów. Gdy pracownicy dowiadują się o zmianie systemu wynagradzania dopiero w trakcie dużego spotkania, pojawia się szereg pytań i obaw. Dzieje się tak ponieważ:

  • Sam fakt komunikacji zmiany nie oznacza, że pracownicy ją rozumieją.
  • Bez dogłębnego wyjaśnienia przyczyn, celów oraz konsekwencji zmian dla ludzi nie będzie akceptacji zmiany.
  • Bez akceptacji zmiany, nie będzie tzw. adopcji. Ludzie nie będą się utożsamiać z nowym rozwiązaniem. A to oznacza, że nowy system może nie zadziałać.

Jak więc budować system wynagrodzenia? Najlepiej razem z pracownikami

To może brzmieć trywialnie, ale to właśnie najlepsza rada jaką mogę dać.

Angażujcie pracowników w proces tworzenia zmiany systemu wynagradzania. Dajcie im szanse bycia współautorami rozwiązania. Działajcie według zasady „nic o nas bez nas”.

Sens tego podejścia potwierdzają międzynarodowe badania i moje własne doświadczenia. Poniższy wykres pokazuje, że ponad połowa czynników sukcesu dla wdrożenia zmian w systemie wynagrodzenia zespołu handlowego jest związana z zaangażowaniem pracowników w ten proces (zielone słupki na wykresie).

Mowa tutaj o szkoleniach, komunikacji, składzie zespołu projektowego, wsadzie pracowników – to wszystko sprowadza się właśnie do zaangażowania zespołu zgodnie z zasadą „nic o nas bez nas”.

Jak więc robić to dobrze? Oto osiem rad, które pomogą Wam zaangażować zespół handlowy w prace nad własnym systemem wynagradzania i dzięki temu stworzyć rozwiązanie, który zadziała.

  1. Bądźcie transparentni i otwarci.Powiedzcie pracownikom, że pracujecie nad zmianami. Taką informację i tak trudno ukryć w firmie. Jeśli chociaż jedna osoba się wyłamie i powstaną plotki, niesie to ryzyko zamętu i paniki.
  2. Jasno wytłumaczcie powody, dla których chcecie to zrobić.Czarno na białym, aby ludzie zrozumieli. To może zachęcić zespół, aby włączył się w proces.
  3. Przeprowadźcie otwarte konsultacje z pracownikami, których zmiana obejmie.Możecie być zaskoczeni ilością wartościowych pomysłów, które w ten sposób powstaną.
  4. Stwórzcie zespół projektowy ds. zmian w systemie i zaproście do niego przedstawicieli handlowych. Niech będą współautorami zmian w systemie.
  5. Jasno ustalcie warunki brzegowe i proces akceptacji zmian. Wszyscy wiedzą, że podniesienie wynagrodzeń o 50% od tak sobie nie będzie realne. Ustalenie jasnych ram, w których można się poruszać pozwoli na efektywną pracę.
  6. Wdrażając zmiany w systemie pracujcie z ludźmi 1-na-1. Nie wystarczą spotkania komunikacyjne i wysyłka prezentacji czy regulaminu wynagradzania. Menedżer sprzedaży powinien poświęcić każdemu handlowcowi czas na spotkaniach 1-na-1. Jest to potrzebne, aby omówić zasady i symulacje wyliczenia wynagrodzenia oraz upewnić się, że pracownik to wszystko rozumie.
  7. Pokażcie drogę dojścia do nowego planu. Należy pokazać handlowcom metodą małych kroków jakie działania powinni zrealizować, aby otrzymać premię lub prowizję w nowym systemie. Co dokładnie mają zrobić (jak pracować), aby zarobić tyle samo co wcześniej i więcej.
  8. Zaproście profesjonalnego doradcę do zespołu projektowego. Pokaże dobre praktyki rynkowe, sprawdzone rozwiązania i pomoże przeprowadzić przez ten trudny proces. Wybierając doradcę zapytajcie go o największy błąd, który popełnił projektując system wynagrodzenia. Jeden z moich pierwszych szefów, konsultant z wieloletnim stażem, powiedział mi kiedyś „jeśli konsultant twierdzi, że nigdy nie schrzanił żadnego projektu, to nie mówi prawdy”.

Na koniec również jedna rada na temat tego czego nie robić – morał z mojej historii z początku:

  • Wsparcie doradcy w tworzeniu zmian potrafi być bezcenne, ale nigdy nie powinien wyręczać firmy w komunikacji zmian systemu do załogi. To zadanie dla kadry kierowniczej firmy. Jeśli dyrektor i kierownik nie staną na scenie przed pracownikami i nie będą twarzą zmiany, to ludzie nigdy w nią nie uwierzą.4

A jakie są Wasze sprawdzone sposoby na to, aby stworzenie systemu wynagradzania dla zespołu handlowego zakończyło się sukcesem?

Udostępnij wpis:

Facebook
Twitter
Linkedin
Pinterest

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.